Czy to koniec?
Czy to normalne,że nieustannie tęsknie?
Dlaczego przestałam wierzyć w cud?
Może czas już mnie dla siebie wybrał?
Nie wiem..
Na prawdę nie wiem.
Ale chciałam bym znać odpowiedzieć na cztery pytania.
-Czy Bóg chce mnie zabrać do siebie?
-Czy tak to musi ta bajka kończyć?Bez happy'endu?
-I czy kiedyś on w końcu zatęskni albo przypomni sobie o nas..?
-I co ze mną będzie?
Trudno jest żyć ze świadomością,że poczujesz jego perfum
Albo,że się nigdy więcej nie wtulisz w jego ramiona..
To przykre.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz