Właśnie wyszłam ze szpitala.
Nawet nie zadzwonił, z pytaniem jak się czuję.
Czy wszystko gra.
Dlaczego?
Co się dzieje?
Nie ogarniam życia.Jego
Obiecał,że będzie.
Dzień i noc.
Okłamał mnie.
Miało być tak pięknie.
Jak w bajce.
Nawet jak dziś obchodzę urodziny..
Nie napisał , nie zadzwonił .
Wszyscy złożyli mi życzenia oprócz jego.
Boże dlaczego?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz